niedziela, 3 listopada 2013

Archanioł Michał - skończony!

To było spore wyzwanie i - oczywiście - parę rzeczy nie wyszło, część udało się zatuszować, część niestety rzuca się w oczy. Ale udało się! Obraz ten to prezent z okazji pierwszych urodzin pewnego dzielnego wcześniaka, Michałka, który przeszedł skomplikowaną operację w szpitalu należącym do parafii Michała Archanioła. Mało z krzesła nie spadłam, jak się dowiedziałam, że na dokładkę obraz zostanie poświęcony. Luby się śmieje, że zrobiłam relikt. ^^ Tak czy inaczej, sto lat, Michałku!

Zdjęcia jak zwykle kijowe, musicie uwierzyć na słowo, że na żywo wygląda lepiej. Obraz ma format zbliżony do A4, bodaj 30x40 cm.



5 komentarzy:

  1. No ja cię łał! Aż mi się królik prestałwiercić. No po prostu cudowne. Jedyna rzecz, która rzuca mi się w oczy, to ciemniejsza spódnica na lewym (prawym?) udzie Anioła, ale to nic wielkiego. Świetna praca!

    OdpowiedzUsuń
  2. http://zszywka.pl/p/diy--zwykle-przezroczyste-wazoniki--5870370.html : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważyliście, że święci na obrazach jak z kimś walczą to patrzą w przestrzeń a nie na wroga? Jak się nad tym zastanowić to przychodzi do głowy jakieś głębsze wytłumaczenie, ale pierwsze co mi przyszło do głowy jak spojrzałam na ten obraz to: "zabija tego smoka like a boss!"
    W każdym razie cudo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też tak chcę.

    OdpowiedzUsuń